Dlaczego?
Jestem
winien wyjaśnienie dlaczego bloga o sporcie nazwałem Filozofią sportu. Pierwsza
odpowiedź jest banalnie oczywista: Lubię sport, jestem filozofem, więc
połączyłem jedno i drugie. Na studiach chodziłem na zajęcia do profesora Józefa
Lipca, który zajmował sie filozofią sportu, ale nie było mowy o tym, żeby na
zacnej uczelni wykładać coś takiego. Lipiec wydał kilka ciekawych książek
poświęconych filozofii sportu i olimpizmowi w Polsce. Dowiedziałem o tym już po
ukończeniu studiów.
Filozofowie,
w większości nie lubią sportu, a namysł nad tą dziedziną aktywności człowieka
raczej traktują jako żart. Czasami wypowiadają się o piłce nożnej, czasami o
żużlu, ale nie są to wypowiedzi z serca filozoficznego, a raczej z głowy
myśliciela. Mam inne zdanie na temat przedmiotu jakim jest filozofia sportu i
wierzę, że społeczność filozofów z czasem również zmieni swoje stanowisko. Nie
można rzecz jasna porównywać Emmanuela Kanta, niemieckiego filozofa
oświeceniowego do trenera reprezentacji Niemiec Joachima Löwe, ponieważ
zupełnie nie o to chodzi. Filozofia sportu dotyczy, rzec by można, tego samego
co każda inna filozofia, czyli pewnej pasji, a nawet umiłowania, rozmyślania o
takim przedmiocie namysłu jakim jest sport. I to wszystko. Sport tworzą ludzie,
którzy poświęcają czasami zdrowie, czasami życie, czasami rodzinę, czasami
siebie. Robią to z różnych pobudek: dla pieniędzy, dla radości bycia, dla
dziewczyny, dla chłopaka, dla siebie samego. Ale sport w rzeczy samej jest
jakby ponad ludźmi, z ludzi tylko emanuje.
Filozofia
sportu, tak mi się wydaje, jest bardzo radosną dziedziną refleksji, ponieważ
jakkolwiek na nią nie spojrzymy tam dostrzegamy moc życia, nawet jeśli w
ostatnim czasie sport jest mocno doświadczany chorobą depresji. Filozofia
sportu traktuje o tejże radości i wszelkich wartościach, którymi kierują się
ludzie sportu. Dlatego chciałbym się z państwem dzielić swoimi spostrzeżeniami
i refleksjami na temat tego co się dzieje w sporcie (w piłce nożnej
szczególnie, ale nie tylko), a czasami trochę się powymądrzać na temat
filozoficznych aspektów sportu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz