środa, 2 marca 2016

Wtorek z Borucem i Wasilewskim, a przy okazji z przebudzeniem Andre Schurrle.


Intensywność spotkań piłkarskich zwiększa się z tygodnia na tydzień. Do Mistrzostw Europy - najważniejszego na naszym kontynencie wydarzenia piłkarskiego w tym roku, pozostały tylko trzy miesiące. Piłkarze najlepszych zespołów Europy i zapewno kluczowi zawodnicy drużyn, które wystąpią we Francji wchodzą w fazę dużej podatności na kontuzje. Wśród najlepszych na kontynencie dzisiaj grają Atletico Madryt, który trzy dni temu ograł Real. Gra też liga angielska, a tam nasi zawodnicy.

 
Nie sposób pominąć doskonały mecz jaki dzisiaj rozegrał 25-letni Andre Schurrle. W 19 meczach rozgrywek o mistrzostwo strzelił jednego gola, a tu w jednym puknął jednemu, bez wątpienia, z najlepszych bramkarzy ligi niemieckiej 27-letniemu Ron-Robertowi Zielerowi trzy bramki. Jeśli jest to przebudzenie Wolfsburga to trzeba zaznaczyć, że ostatni mecz z Bayernem chyba się do tego przyczynił, bo Wilki naprawdę zagrali dobry mecz. Pewno najbardziej cieszy się trener Joachim Löw, bo dobrych skrzydłowych w reprezentacji Niemiec trochę wytrzebiło.
Wielki problem ze zdobywaniem bramek ma Atletico Madryt. Ostatnio dzięki bramce Griezmana wszystko poszło dobrze, ale w meczu z przeciętnym Realem Sociedad do pomocy przyszedł im przypadek. Samobójczy gol strzelony przez 23-letniego Diego Reyesa na tyle był nieszczęśliwy, że bramkarz nie miał czasu, żeby  wykonać zamarkowany ruch.

W Polsce Podbeskidzie wygrało z Górnikiem Łęczna 2 : 0, a wieczorem Zagłębie Lubin, to samo, które bezczelnie wygrało z Cracovią w Krakowie w piątek grało z silną Lechią Gdańsk. Zaskoczenie obserwującego to spotkanie, czyli tego który pisze te słowa było wielkie. Zagłebie Lubin zagrało ciekawy futbol, przede wszystkim dobrze zorganizowana obrona z 28-letnim Maciejem Dąbrowskim na czele nie pozwoliła na zbyt wiele Lechitom. Doświadczenie zaczerpnięte z wcześniejszego meczu owocowało, bo przyznać trzeba, że Cracovia grała bardziej kombinacyjny futbol niż Lechia. Od 49 minuty Zagłębie prowadziło po strzale 24-letniego Filipa Starzynskiego. Od tego czasu do około 67 minuty Zagłębie grało spokojnie, kontrolowało mecz. Lechię poderwał do walki 31-letni Marco Paixao, trener Nowak wymienił Wojtkowiaka na 24-letniego Aleksandra Kovacevica, ale obraz gry się nie zmienił. Zagłębie po dwóch dobrych spotkaniach przesunęła się tymczasowo na piątą pozycję w tabeli. Ups, bardzo wysoko.

W drugiej połowie Atletico zagrało zupełnie spokojnie dzięki bramce zdobytej po kilku sekundach od rozpoczęcia. Real niewiele miał do powiedzenia. Spotkanie zakończyło się wygraną czerwono-białych 3 : 0.


 I dla ciekawości komplet wyników ligi angielskiej. 


Po remisie z West Brom Leicester traci przewagę nad Tottenhamem. Claudio Ranieri w wywiadzie dla telewizji powiedział, że według niego głównym kandydatem do mistrzostwa jest właśnie Tottenham! Brawo koguty!

Udała się zemsta Boruca na Ronaldzie Koemanie. Nie chciał go w drużynie, to teraz niech ma...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz